13 grudnia odbyły się grudniowe Wieczory Charyzmatyczne na Taborze. Był to czas modlitwy, uwielbienia, uzdrowienia i wspólnego spotkania z Bogiem.

Spotkanie rozpoczęliśmy od wysłuchania konferencji pani Korneli Lipiec, która jak zwykle poruszyła interesujący temat związany z psychologią i wiarą.

Po wysłuchaniu konferencji uczestniczyliśmy w najważniejszym wydarzeniu tego wieczoru – Eucharystii, gdzie mogliśmy spotkać się z Jezusem. Ks. Damian podczas kazania zaznaczył, że dzisiejsza Ewangelia, w której czytamy słowa św. Mateusza:

Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię.
(Mt 11, 28)

wskazuje nam na dwa bardzo ważne słowa: „utrudzenie” i „obciążenie”. Słowa te w języku greckim oznaczają wyczerpanie z powodu smutku i pracy (pierwsze z nich) oraz przeładowanie, obciążenie zbyt dużym cierpieniem. My jako ludzie często czujemy się podobnie. Może zwłaszcza w tym czasie Adwentu, gdzie chcemy pozałatwiać wszystkie sprawy w pracy, przygotować się do świąt, na Wigilię i przyjęcie gości. Takie światowe obciążenie dopada nas wszystkich i to może wyjałowić nasze serce, może to być takim „niewidzialnym ciężarem”, który nosimy na swoich barkach.

Mamy jednak wyjście z tej sytuacji. Jest nim Jezus, do którego możemy zawsze przyjść, bo on daje nam odpoczynek. W tym czasie świątecznych przygotowań znajdźmy czas na chwilę przerwy i odpoczynku przy Jezusie, korzystajmy z czasu adoracji, bo Jezus dodaje nam sił. My przychodzimy do niego utrudzeni naszymi codziennymi problemami, sprawami, grzechami, a On bierze na nas nasze trudy i zmartwienia, bo jak mogliśmy przeczytać w pierwszym czytaniu z Księgi Izajasza:

Ci, co zaufali Panu, odzyskują siły, otrzymują skrzydła jak orły; biegną bez zmęczenia, bez znużenia idą.
(Iz 40, 31)

W dalszej części spotkania trwaliśmy przy Najświętszym Sakramencie. Prosiliśmy Pana, aby zabierał od nas wszystko to, co przeszkadza nam w otwartości na Niego, aby przychodził do nas ze swoim uzdrowieniem i uwolnieniem. Podczas modlitwy mieliśmy taki czas, aby zastanowić się nad tym, co jest w naszym sercu taką przestrzenią, która zabiera nam wolność. Później podczas modlitwy podchodziliśmy do Pana Jezusa, żeby oddać mu to, co jest naszym obciążeniem. Przyklejaliśmy małe serca, które symbolizowały to, co zabiera nam wolność, na dużym sercu, które było symbolem Serca Jezusowego.

Następnie trwaliśmy w uwielbieniu i dziękczynieniu za to wszystko, co Pan uczynił dla nas podczas tego wieczoru. Na zakończenie otrzymaliśmy błogosławieństwo od Jezusa.

Na koniec naszego spotkania można było zakupić stroik na świąteczny stół oraz słodkości. Cały dochód ze sprzedaży został przekazany na budowę Domu Miłosierdzia, dla osób potrzebujących i starszych, która została zainicjowana przez Fundację Miłosierdzia im. prof. Jerzego Lewickiego. Więcej o fundacji możesz poczytać na stronie: http://www.fundacjalewickiego.pl/

A my już dzisiaj zapraszamy na kolejne spotkanie modlitewne w ramach Wieczorów Charyzmatycznych, już w Nowym Roku 10 stycznia 2024.